Witam miłe Koleżanki i Kolegę Jakuba.Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie.Miłego,słonecznego dnia życzę,u mnie na słoneczko nie mam co liczyć dzisiaj:)
Moje plecenie zakończyło się takim oto rezultatem...Dwa koszyczki na jajeczka wielkanocne:)Nie miałam pomysłu co włożyć im na główki ,zrobiłam więc kapelusiki z kursu Ani:)
Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod ostatnim postem,nawet nie wiecie jak miło się czyta takie komentarze eee na pewno wiecie.Pozdrawiam :)Miłego dnia:)
Wspaniałe kurczaki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudowne koszyczki , bardzo wiosenne i świąteczne, wyszły super :)
OdpowiedzUsuńBożenko piękne kurki a jedna nawet w moim kolorku.Nabierasz coraz większej wprawy co widać z dnia na dzień:)
OdpowiedzUsuńale czadowe kurki-super
OdpowiedzUsuńŚliczne koszyczki:) A kapelusiki dodają im uroku:)
OdpowiedzUsuńJesteś tytanem pracy;)Ja nie wiem jak Ty wyrabiasz z tym wszystkim;)
OdpowiedzUsuńJakie fajne :)
OdpowiedzUsuńAle fajniutkie :)
OdpowiedzUsuńale nas zaskakujesz,,,, normalnie nie nadążam ...hi hi .. bożernko jakich dopalaczy używasz bo taśmowo jedziesz z produkcją,,, a ja nawet czasu nie mam jajka se pomalować ... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjne kurki:) I bardzo eleganckie są w kapeluszach:)
OdpowiedzUsuńAle cudne te koszyczki,ten fioletowy mnie powalił :)
OdpowiedzUsuńmnie tez fioletowy powalil. kazda Twoja kolejna wiklina jest coraz lepsza...
OdpowiedzUsuńTen fioletowy jest naprawdę urzekający :)
OdpowiedzUsuń