piątek, 5 kwietnia 2013

Niewiele ale zawsze coś...

 Witam i pozdrawiam gorąco:) Brak mi chęci ,brak mi weny ,brak mi czegoś nie wiem czego...:)zaledwie tyle zrobiłam :)Ale bawię się biżuterią,nie jest łatwo ,ale mi się to podoba:) Dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod moimi postami,witam wszystkie nowe obserwatorki i pozdrawiam wszystkich cieplutko:)






  To moje pierwsze zaproszenie jakie wykonałam ,a chciałam zrobić synowi i synowej jakieś oryginalne ,moje...Jak ktoś chętny do podpowiedzi to bardzo proszę,z góry dziękuję:)




20 komentarzy:

  1. Piękny ten koszyczek i stojaczek :)
    Ja dopiero zaczynam z tworzyć z papierowej wikliny i jeszcze to nie wychodzi zadawalająco :( nie wychodzą mi zakończenia :(
    Pozdrawiam cieplutko!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Prace są śliczne :)
    A wena na pewno w końcu przyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale śliczności w moich ulubionych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bożenko o wenę się nie martw ,pewnie niebawem przyjdzie.Co do wyplatanek to są piękne .Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super koszyczek i stojak - armata :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne prace wykonałaś:) Bardzo podoba mi się motyw różany:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Bożenko wena z pewnością wróci jak słonko za oknem za świeci. Jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć to powinnyście sobie usiąść z synową i najpierw ustalić w jakim kolorze będzie miała wszystkie dodatki do ślubu, jaki będzie wystrój sali, winietki, prezenciki, kwiaty na stołach. I wtedy jak przyjdzie wena to nie będziesz mogla się powstrzymać fantazji. Myśmy tak miały z córką, Weronika miała wszystko w kolorze wrzosu, począwszy od zaproszeń a skończywszy na kieliszkach do trzaskania. Prawie wszystko robiłyśmy same. Bardzo się na pracowałyśmy ale efekt był cudowny i dech wszystkim zapierało. Perfekcja totalna. Zaproszenie bardzo ładne. Ja też się czuję nie najlepiej od wczoraj. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zosiu,chyba masz rację,ja zaczęłam od du... strony:)Tak zrobię,wesele maja w ostatnią sobotę sierpnia to jeszcze wszystko ogarnę,myślę że mi pomogą:)Pozdrawiam miłego popołudnia życzę:)

      Usuń
  8. Piękne prace Bożenko,wszystkie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi sie bardzo podoba koszyczek i połaczenie bieli z pomarańcza :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niewiele?!No tak Ty przyzwyczaiłaś nas,że jesteś tytanem pracy;))
    Każdego z nas chwyta czasami niemoc twórcza,ale potem wszystko wraca do normy;)
    Może nie odczuwałaś mocy twórczej,ale po pracach tego nie widać,bo są bardzo ładne;)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  11. jak to niewiele,dużo i pięknie-koszyczek w kwiatuszki podoba mi się najbardziej-super

    OdpowiedzUsuń
  12. Bożenko koszyczek jest śliczny , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Wcale nie tak mało :) Ten stojaczek na butelkę jest super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. To ma być niewiele? U mnie to po świętach w ogóle jakoś tak praca utknęła :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale cuda :)bardzo mi się wszystko podoba

    OdpowiedzUsuń
  16. Bożenko ale cudowne rzeczy nam pokazujesz ,,,,rozwijasz sie coraz bardziej, piekne wsztstkie prace

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wieże, takie piękne pani rzeczy tworzy to wena na pewno jest. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystko mi się podoba, ale najbardziej koszyczek na winko :) Bardzo ładny, gustowny i ze smakiem. Nie przesadzony, że tak powiem i elegancki :)

    OdpowiedzUsuń