Chyba wymienię moje żywe marne kwiatki na takie doniczki.Strasznie mi się zniszczyły żywe kwiaty po tej zimie,a co będzie do wiosny to nie wiem. |
Moje dzisiejsze koszyczki ,jeszcze surowe ale nie wiem czy malować?
Wianuszek dla koleżanki.:))
Chyba wymienię moje żywe marne kwiatki na takie doniczki.Strasznie mi się zniszczyły żywe kwiaty po tej zimie,a co będzie do wiosny to nie wiem. |
Eeee tam,wcale nie smieszny :) Swietny slonik i bukieciki tez cudne :))
OdpowiedzUsuńwow jakie śliczne :) bardzo mi się podobają :) pozdrawiam i zapraszam również do siebie :)
OdpowiedzUsuńPiekne te wyroby . Chcialam sie zapytac czym przytwierdza Pani te roze do tej lodeczki, to jest na gabce florystycznej?
OdpowiedzUsuńWszystko robię na kleju na gorąco ,część do brzegów łódki,część płatki róż smaruje.
Usuńzapraszam na totwojczas.blogspot.com
OdpowiedzUsuńwszystkie prace rewelacyjne ;) a słonik bardzo sympatyczny ;)
OdpowiedzUsuńMnie również podobają się wszystkie Twoje prace :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń